Tegoroczne wakacje mieliśmy spędzić w Kanadzie, ale w wypożyczalniach zabrakło kamperów. Ok., może nie do końca zabrakło, bo po wielu poszukiwaniach znaleźliśmy w końcu wypożyczanie, gdzie zostało jeszcze jedno auto, ale cena, którą mielibyśmy zapłacić za jego wypożyczenie wynosiła 7 000 euro. Kwota jasna sprawa zwaliła nas z nóg, ale chwila rozczarowania nie trwała jednak długo i szybko zaczęliśmy szukać inny kierunek.