Jednak to, co daje nam tyle radości, jest dla nas, mieszkańców Holandii również ogromnym zagrożeniem.
Holandia znajduje się w środku delty trzech dużych rzek: Ren, Moza i Skalda, które ostatecznie wpływają do Morza Północnego.
26% Holandii znajduje się poniżej średniego poziomu morza. Ponieważ poziom morza waha się o 1.5 między odpływem a przypływem i o wiele więcej podczas przypływu wiosennego, w rzeczywistości aż 59% Holandii jest podatne na powodzie spowodowane silnymi sztormami. Dlatego dobra ochrona przeciwpowodziowa ma dla Holandii ogromne znaczenie.
Przez wieki mieszkańcy Holandii toczyli walki z wodą i odzyskiwali ziemię poprzez osuszanie jezior. Aby utrzymać suchy ląd, woda nagromadzona w polderach musi być wypompowana do rzek i morza. Ponieważ woda ciągle wraca, proces ten jest nieprzerywalny i trwa 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Gdyby proces wypompowania wody został przerwany, w ciągu 72 godzin południe Holandii znalazłoby się dwa metry pod wodą.
Na szczęście pompowanie wody nie musi być wykonywanie ręcznie. Niegdyś Holendrzy zbudowali wiatraki, które możemy zobaczyć w Kinderdijk. Poprzez wszelkiego rodzaju zmiany natury i ogromne wkłady prac ludzkich, na przestrzeni lat Holandia przekształciła się w kraj, który znamy dzisiaj, a około 3500 pompowni dzień i noc czuwa nad tym, byśmy mogli spać sucho i spokojnie.