Siadając do pisania tego wpisu, odniosłam wrażenie, że zawładnęła mną chwilowa amnezja. Skupiając się na minionych 30 dniach, za nic nie mogłam, przypomnieć sobie jak upłynął mi czerwiec. Co ja robiłam? Jaka była pogoda? Dwa proste pytania i zero odpowiedzi. Siedząc i gapiąc się na targane przez wiatr drzewko w moim ogródku, pomyślałam sobie, że najszybszym sposobem na odświeżenie pamięci będzie, zerknięcie do biblioteki zdjęć w moim telefonie. Po niecałych 5 minutach doszłam do konkluzji, że czerwiec był miesiącem jako takiego powrotu do normalności, czyli więcej pracy, mniej wolnego czasu a co za tym idzie mniej przyjemności.
Pierwszy dzień czerwca spędziliśmy bardzo przyjemnie w gronie od dłuższego czasu niewidzianych przez nas przyjaciół. Korzystając z wolnego poniedziałku i obchodzonego w Holandii drugiego dnia Zielonych Świątków wybraliśmy się na wspólny piknik. Przygotowaliśmy trochę pyszności i próbując zachować nadal wówczas obowiązujący dystans 1.5 metra, nadrabialiśmy zaległości.
W drogę
Smaczne przekąski, przyjemna pogoda, ognisko i bajkowy zachód słońca… czego chcieć więcej 🙂
#Flowersfotography. Całe szczęście znalazł się w czerwcu chociaż jeden moment na odłożenie telefonu i zrobieniu paru zdjęć normalnym aparatem 🙂
Przy zakupie lawendy miałam sporo wątpliwości, ponieważ nie jestem fanką jej zapachu. Jednak na świeżym powietrzu zapach roślinki jest naprawdę znośny, a sam kwiat prezentuje się pięknie.
Piękne świeżutkie kwiatki z naszego ogródka, które dzisiaj niestety nie wyglądają już tak atrakcyjnie… I TYLKO ŻEBY NIE BYŁO TO WCALE NIE JEST MOJA WINA 😉
Lawenda skradła moje serce a ten niebieski kwiat… hmy, w sklepie ogrodniczym prezentował się naprawdę ładnie i delikatnie. Na zdjęciach też nie jest źle, ale w ogródku po kilku dniach miałam już go serdecznie dosyć… jeden wielki niesforny krzak. No nic, oczywiście dajemy szansę i czekamy na to, co dalej z tego będzie.
Coraz częściej i chętniej zakładam dłuższe sukienki, a ta tutaj to moja nowa zdobycz, którą zakupiłam drogą online. Co tu wiele pisać, zakochałam się, oderwałam metkę i ruszyłam na od dawna wyczekiwany wspólny lunch z przyjaciółką.
Sukienkę znalazłam tutaj, kto wie może komuś link się przyda 🙂
3 miesiące temu to miejsce wyglądało inaczej. Stolik obok stolika, krzesło obok krzesła. Przyjemny hałas rozmawiających i śmiejących się ludzi. 13 czerwca nie było już tak samo. Obowiązkowe rezerwacje, obowiązkowa dezynfekcja dłoni przed zajęciem stolika i obowiązkowe większe odstępy między stolikami i krzesłami. Brak przyjemnej i luźnej sfery. Jedzenie zresztą też jakoś niespecjalnie mi smakowało … szkoda!
20.06.2020 Czas oddać swój głos w ważnej sprawie. Mam nadzieję, że Wy również zaglosowaliście 🙂
Miało być inaczej, ale jak to czasami w życiu bywa, wyszło jeszcze inaczej. 20 czerwca odbyło się w moim rodzinnym mieście spotkanie z byłymi kolegami i koleżankami z czasów liceum. Minęło już 15 lat, odkąd opuściliśmy szkolne mury i po 5 wspólnych latach każdy z nas poszedł w inną stronę. Bardzo żałuje, że nie miałam możliwości uczestniczyć w tym spotkaniu, ale mimo wszystko próbowaliśmy sił dzisiejszej technologi i na parę minut połączyliśmy się, aby do siebie pomachać.
Na tak wyjątkową okazję koleżanka Kamila upiekła śliczny i zapewne smaczny torcik.
z Alinką 🙂
grupowa fotka 😀
Czego brakuje mi w Holandii? Dużego ogródka z własnoręcznie wyhodowanymi warzywami, owocami i przyprawami. W tym miesiącu ilość zdjęć, które dostałam od mojej mamy, była naprawdę ogromna, jak nie truskawki, to pomidory, jak nie pomidory to papryka haha. Kocham!
Ostatnią sobotę czerwca spędziłam z koleżanką Elą. Ela podobnie jak ja jest z zawodu podologiem i odwiedziła moją praktykę w domu. Jestem wdzięczna za tak wspaniałe i wspierające się znajomości. Takie chwile sprawiają, iż mimo tego, że zazwyczaj pracujemy w pojedynkę, wiemy, że nie jesteśmy same, bo mamy w naszym otoczeniu ludzi, którzy podzielają naszą pasję i chętnie wymieniają się swoją wiedzą i doświadczeniami. Dziękuje Elu 🙂
We use cookies to ensure that we give you the best experience on our website. If you continue to use this site we will assume that you are happy with it.OkNo