Delft to wyjątkowe miasto na południu Holandii, które pęka w szwach od oryginalnej sztuki publicznej inspirowanej słynną ceramiką Delftware.
Ceramika Delftware powstała na początku XVII wieku jako alternatywa dla drogiej niebiesko-białej porcelany z Chin. Pierwsze statki z chińską porcelaną dotarły do Holandii za pośrednictwem Holenderskiej Kampanii Wschodnioinyjskiej VOC, która była pierwszym na świecie koncernem międzynarodowym oraz pierwszą na świecie kampanią wypuszczającą akcje, oraz papiery wartościowe dla finansowania swojej działalności.
Zamożni Holendrzy kochali się w chińskiej porcelanie, a posiadanie luksusowego serwisu było symbolem bogactwa.
Ryzyko zniszczeń, na jakie narażona była wówczas kosztowna porcelana podczas wielomiesięcznej podróży oraz wojna domowa w Chinach spowodowały, iż Holendrzy sami zaczęli produkować ceramikę imitującą chińskie wzory.
W dobie złotego wieku Delft Blauw był tak popularny, że firma zainwestowała w ponad 32 fabryki w Delft oraz kilka w Amsterdamie, Haarlemie i Middelburgu.
W XVIII wieku, po ponad 100-letnich sukcesach przemysł fajansowy (mniej szlachetny rodzaj ceramiki, jaką reprezentowało Delftware) przeszedł poważne problemy. Od roku 1800 konkurencja zza granicy, odkrywanie nowych tańszych materiałów, wzrost popularności brytyjskiej porcelany, zakazy importu holenderskiego rzemiosła do Anglii i Francji w celu pobudzenia własnego przemysłu, a także wykonanie po raz pierwszy oryginalnej porcelany europejskiej w Niemczech przyczyniły się do tego, iż Delft stracił duży rynek zbytu i niestety około roku 1840 Porceleyne Fles stała się jedyną zachowaną fabryką ceramiki.
Royal Delft. Muzeum i ostatnia fabryka ceramiki Delftware
Podobnie jak tulipany, wiatraki, klompen, czyli drewniaki, ceramika z niebiesko-białą dekoracją stała się symbolem rozpoznawczym Holandii.
Jeśli ciekawi Was jak powstaje Delft Blauw, to wizyta w mieście Delft nie będzie kompletna bez odwiedzin fabryki i muzeum De Koninklijke Porceleyne Fles.
De Koninklijke Porceleyne Fles to jedyna zachowana fabryka ceramiki w Holandii, która działa od 1653 roku i w której produkt nadal jest ręcznie malowany niemalże w taki sam sposób jak przed wiekami.
W 1919 roku fabryce Porceleyne Fles w dowód uznania za wysiłki włożone w zachowanie holenderskiej tradycji nadano miano “Królewski” stąd “Koninklijke Porceleyne Fles” oraz Royal Delft.
Informacje praktyczne
ADRES: Rotterdamseweg 196, 2628 AR Holandia
BILETY WSTĘPU:
Dorośli 14 euro
Dzieci w wieku 13-18 lat 8,75 euro
Dzieci poniżej 12 lat WSTĘP WOLNY
Bilety wstępu można zakupić przy kasie w budynku Delft Royal lub drogą online tutaj.
Posiadacze karty Museumkaart WSTĘP WOLNY ( Roczną kartę można zamówić tutaj)
GODZINY OTWARCIA:
Poniedziałek- wtorek, 11:30-17:00
Środa- niedziela, 10:00-17:00
Dni zamknięte: 1 stycznia, 25 i 26 grudnia
24 i 31 grudnia fabryka zamykana jest o godzinie 16:00
PARKING:
Wokół budynku znajduje się wiele publicznych miejsc parkingowych dla zwiedzających. Liczba bezpłatnych miejsc parkingowych jest jednak ograniczona. Pozostałe miejsca parkingowe są płatne od godziny.
INNE PRZYDATNE INFORMACJE:
Wszystkie dalsze informacje można znaleźć tutaj.
Zwiedzanie Royal Delft Koninklijke Porceleyne Fles
Po wejściu do budynku i zakupie biletów otrzymujemy audio przewodnik. Za pomocą tego małego urządzenia możemy zeskanować znaki, które pojawiają się na naszej trasie i odsłuchać krótką historię dotyczącą danego przedmiotu. Zwiedzanie jest bardzo przyjemne, ponieważ sami decydujemy o tym, ile czasu chcemy przeznaczyć na pobyt w fabryce.
Przygoda w fabryce rozpoczyna się w dwóch osobnych pomieszczeniach. W pierwszym pokoju z prezentacji filmowej poznajemy historię Delftware i dowiadujemy się więcej o korzeniach Holenderskiej ceramiki. W drugim pokoju zapoznajemy się z procesem produkcji i wypalania ceramiki Delft Blue.
Następnie przechodzimy do salonu, w którym możemy zobaczyć, w jaki sposób wyszkolony przez lata artysta zdobi gotowe przedmioty.
Zdobienie rozpoczyna się od nałożenia konturów węglem drzewnym. Następnie artyści odręcznie kształtują detale specjalnymi pędzlami z łosia sobola i wiewiórki. Farba, którą używają malarze, jest na bazie wody, a niuanse kolorystyczne powstają przez mieszanie farby z mniejszą lub większą ilością wody.
Zgodnie ze stara recepturą ceramika Delft Blauw pomalowana jest mieszanką barwników, która w dużej mierze składa się tlenku kobaltu. W wyniku reakcji chemicznych, podczas procesu wypalania, zamalowany na czarno wzór ukryty pod warstwą szkliwa odbarwia się na niebiesko.
Od 1879 roku, każdy artykół z Koninklijke Porceleyne Fles posiada znak z powyższego zdjęcia.
- Butelka apteczna
- Inicjały JT, od Joost Thooft ( właściciel firmy w 1876 r.)
- słowo Delft
Spacerując po muzeum możemy podziwiać liczne kolekcje Delftware. Znajdziemy tu piękne wazony, półmiski, ciekawe płytki architektoniczne i wyjątkowe przedmioty wykonane przez lata dla rodziny królewskiej.
Pomieszczenie z przykładami ceramiki budowlanej/ architektonicznej z okresu 1895-1980.
Klimatycznie
Kolekcja Royal Blue Tattoo autorstwa Henka Schiffmachera
Kawałki historii na antycznych talerzach
Od roku 1876 Royal Delft wzbogaciło Delft Blauw o kolekcje Polychrome. Kolekcja Polychrome jest bardziej kolorowa.
W muzeum można zobaczyć dzieło sztuki z 480 niebieskich płytek Delft, przedstawiające obraz Rembrandta ” De Nachtwacht” / “Straż nocna” w naturalnej wielkości. Oryginalny obraz można znaleźć w Rijksmuseum w Amsterdamie.
Jedne z pierwszych wyrobów rzemieślniczych wykonane przez fabryki Delft, które król Willem III w 1887 roku przekazał fabryce De Porceleyne Fles z wdzięczności za starania o odrodzenie niegdyś tak sławnej ceramiki. Podarowana ceramika miała również służyć jako materiał studyjny z techniki dekoracji Delft Blauw.
W muzeum znajduje się również wyjątkowe osobne pomieszczenie poświęcone pamiątką rodziny królewskiej. Po lewej zdobiony talerz wydany z okazji ślubu wówczas księcia obecnie króla Willema Alexandera z Maximą Zorreguieta.
W fabryce możemy zobaczyć, gdzie pracują garncarze formując, susząc i wypiekając produkty Delaf Blauw.
Projekt, który powstał w 2018 roku przy współpracy 365 odwiedzających, sponsorów, i byłych pracowników z okazji jubileuszu na 365 lecie istnienia i działalności fabryki. Projekt przedstawia część historii Royal Delft i został wykonany przez ludzi z całego świata, stąd forma w postaci obrazu mapy świata.
Od tysięcy lat rolnictwo jest ważną częścią holenderskiego społeczeństwa, a krowy pasące się na tle starych wiatraków stały się częścią holenderskiego krajobrazu. Pokolenie po pokoleniu dorastało w Holandii z mleczarstwem. Znajduje to odzwierciedlenie nie tylko w zawartości przeciętnej lodówki, ale także w holenderskiej sztuce.
W fabryce zostało stworzone miejsce na pamiątkowe zdjęcie. Nie opuszczamy więc Royal Delft bez wspólnego selfie 🙂
W budynku fabryki oprócz muzeum znajduje się również sklep z pamiątkami oraz mała restauracja gdzie można napić się kawy i zjeść tradycyjne poffertjes z pięknie zdobionego serwisu Delft Blue.
Proud Mary, nowoczesna ikona Delft Blue, Royal Delft. Kolekcja dedykowana byłej królowej Anglii Mary II, która absolutnie zakochana była w Delft Blue.
Wazony stworzone dla tulipanów, zaprojektowane ze specjalnymi otworami formie szyjki po to, aby mogły wyeksponować każdy kwiat. W tamtych czasach tulipany były bardzo drogie, a wystawianie ich jeden po drugi w porcelanowym wazonie był sposobem na pokazanie bogactwa i statusu w społeczeństwie.
Nie dziwię się, że Mary II zakochała się w ceramice Delft Blauw. Obok tak pięknego serwisu ciężko przejść bez zachwytu.
Święta coraz bliżej
Tutaj kończy się nasza wycieczka po De Royal Delft Koninklijke Porceleyne Fles.
Jeśli chcecie wizytę w fabryce powiązać z miłym spacerem po mieście Delft to zapraszam Was do odwiedzenia wpisu Take Away Wandeling, czyli spacer na wynos w Delft.
Życzę Wam cudownego dnia i do następnego wpisu 🙂