KWIECIEŃ, MAJ & CZERWIEC 2023

W pierwszych dniach nowego miesiąca udostępniam fotoreportaż z ostatniego miesiąca. Jeśli interesuje Cię to, co się u mnie/ u nas działo to, serdecznie zapraszam, do przeczytania dalszej części wpisu 🙂

Jeśli przeglądasz wpisy z kategorii „Miesiąc w Obiektywie” z telefonu to proponuję Ci trzymać telefon w pozycji poziomej. Wpisy są wtedy bardziej przejrzyste. 

Dziś na blogu wspomnienia z drugiego kwartału roku. Okresu mniejszych i większych wydarzeń oraz wielu emocji. Zapraszam!

KWIECIEŃ

Wyjątkowy prezent dla wyjątkowej osoby. Albumy dziecka dla przyszłej mamy od marki Memorable (www.memorable.pl), które sprezentowałam mojej siostrze z okazji zajścia w ciążę. 

Były pączki jest i kwiat wiśni

Największym plusem spędzenia świąt w samotności jest to, że robisz sałatkę warzywną tylko dla siebie 😀

W końcu ruszyliśmy z poważnymi przygotowaniami do naszego ślubu. Aby zaoszczędzić sobie ogromnego stresu, który chyba zawsze obecny jest w trakcie organizacji wesela, postanowiliśmy, że skorzystamy z usług Konsultantki Ślubnej tzw. Wedding Planner.

Mariska, która jest niesamowicie miłą, ciepłą i wspierającą osobą znalazła dla nas 5 różnych wyjątkowych destynacji weselnych, a naszym głównym zadaniem było podjęcie odpowiedniej decyzji. Zadanie niby bardzo proste, aczkolwiek lekko mnie przerosło. Wątpliwości co do wyboru właściwego miejsca nie pozwoliły mi spać spokojnie. “Bitwa” w mojej głowie między ślubem we Włoszech a ślubem we Francji była nie do zniesienia, ale Oui :), udało się nam podjąć tę trudną decyzję! 

Awaria samochodu jak zwykle w samą porę! Całe szczęście wymiana akumulatora była możliwa jeszcze tego samego dnia.

Będzie siostrzenica 🙂

W Rotterdamskiej restauracji By Ami chyba każde danie smakuje wyśmienicie. Pierwszy raz do By Ami, wybrałam się z dziewczynami Brendą i Danielle. Pomimo że dziewczyny się wcześniej nie znały nasze spotkanie było jak najbardziej udane. Więcej takich spotkań mogę sobie życzyć.

Moje tegoroczne plany na Dzień Króla były mało wyjątkowe: z samego rana odebrałam z piekarni tradycyjne ciastka (tompoes), a następnie zajęłam się sprzątaniem domu. W palach było jeszcze spotkanie ze znajomymi, ale ostatecznie zostałam w domu i czekałam na Chrisa, który wracał do mnie z Brazylii.

Te ciastka, mogłabym jeść codziennie !

Łazienka czyściutka, aż się błyszczy 🙂

Kwitnąca Holandia widziana przez Chrisa z okna samolotu

Jest Chris, jest idealna pogoda na przejażdżkę motorem, jest również kilka kadrów z tegorocznego sezonu kwitnących pól tulipanów w Holandii

Jeśli kochasz jedzenie i muzykę a przy okazji lubisz ciekawie i swobodnie spędzać czas to Food Truck Festival jest miejscem, które powinieneś odwiedzić. Food Truck Festival to wydarzenie, w którym najważniejsza jest degustacja jedzenia. Fajne na tego typu festiwalach jest to, że dania, które można zamówić food truckach są tanie i różnią się od siebie pod względem preferencji kulinarnych (od grilla po kuchnię światową).

Większość festiwali food trucków odbywa się latem, aktualny kalendarz food festiwali znajdziesz tutaj

Foodtruck Festival Brielle, 30 kwietia.

MAJ

Końcem kwietnia i początkiem maja rozpoczął się sezon na truskawki, które niezmiennie znajdują się w ścisłej czołówce ulubionych owoców Holendrów. Co ciekawe podobnie jak my Polacy, Holendrzy również twierdzą, że nigdzie na świecie nie ma tak smacznych truskawek, jak w ich kraju 🙂

Co roku 5 maja w różnych miejscach w Holandii można się udać na tzw. Bevrijdingsfestival, festiwal organizowany w Dzień Wyzwolenia dla upamiętnienia Wyzwolenia Holandii w latach 1944-1945 spod okupacji niemieckiej w Europie i japońskiej w Azji. W tym roku wzięliśmy udział w wydarzeniu organizowanym w mieście Den Haag.

Uśmiechy wolnych ludzi. Taki obraz na całym świecie powinien być czymś normalnym i oczywistym. Świętujmy i doceniajmy to, że mamy naszą wolność oraz wspieramy tych, którzy jej nie mają.

To były najlepsze poffertjes ever! Serio! Zjadłam 3 porcje i gdyby cena nie zwalała z nóg, zjadłabym pewnie o trzy więcej 😀 To, co sprawiło, że te poffertjes były tak wyjątkowo smaczne to waniliowa posypka. No pycha!

Na zakupach z Chrisem. Przyznać się komu zdarzyło się rozbierać manekina z upatrzonych spodni 😀

Kadry zwyczajnej chwili

Kiedy w 2013 roku obchodziłam 28 lat, w moim życiu wiele się wydarzyło i były to bardzo krzywdzące, bolesne i pełne smutku momenty. Pamiętam, że w dniu tamtych urodzin życzyłam sobie szczęścia u boku kochającego człowieka. Jestem wdzięczna, bo to moje skromne życzenie bardzo szybko się spełniło, a kochany i kochający człowiek uszczęśliwia mnie już od wspaniałych dziewięciu lat.

38 urodziny jak marzenie. Torcik, prezenty, kwiaty i do tego jeszcze świetna impreza na plaży w Hoek van Holland.

“Szczęście nie polega na tym, żeby robić zawsze to, co się chce, ale żeby chcieć tego, co się robi.” 

Lew Tołstoj

Wesoły był to dzień! #strandopening

By Ami po raz drugi, tym razem obfity lunch w towarzystwie Chrisa

21 maja pojechaliśmy do Eindhoven. Popołudnie spędziliśmy na mieście a wieczorem byliśmy w teatrze w Veldhoven na show komediowym Arjena Lubach. Show było świetne. Uwielbiam humor tego człowieka! 

Bedankt Arjen

Następnego dnia zaraz po śniadanku w The Happines Cafe Eindhoven  wróciliśmt do domu.

Zeszłoroczna podróż po Peru tak bardzo nam się podobała, że i w tym roku znowu postanowiliśmy odwiedzić Amerykę Południową. Kraj, który odwiedzimy w październiku to Argentyna 🙂 Już samo planowanie było niesamowicie ekscytujące, jestem ogromnie ciekawa naszej kolejnej przygody 🙂

Nie wiem, jakie było wesele Anity i Vincenta, ale impreza z okazji rocznicy 12,5 lat po ślubie mnie nie zawiodła. Wspaniała atmosfera, tańce, śpiewy, bawiliśmy się świetnie.

Drugi ważny punkt odnośnie do organizacji naszego wesela możemy spokojnie odhaczyć… Mamy fotografa, a właściwie dwóch fotografów i w tym celu wybraliśmy się do Alkmaar 🙂

60 tka mamuni! Sto lat w zdrowiu, szczęściu i miłości 🙂

CZERWIEC

Co prawda celem naszego czerwcowego weekendu w belgijskiej Antwerpii nie było chodzenie po sklepach, ale tak się jakoś złożyło, że oprócz jedzenia i drinkowania to właśnie shopping był naszym głównym zajęciem. 

Sukienka, spodnie, sweterek a może kubki fińskiej marki Iittala z motywem Świata Muminków, jak myślicie, z czym wróciliśmy do domu? 🙂

Oczywiście, że z Antwerpii wróciłam z dwoma pięknymi kubkami! (Na zdjęciu dolna półka, drugi i trzeci kubek od lewej) 🙂

Zapewne w Antwerpii nie brakuje oryginalnych koktajlbarów, ale Dogma to miejsce, gdzie utalentowani barmani przygotowują koktajle tak pyszne, że po pierwszej wizycie już wiesz, że innych barów z dobrymi trunkami szukać nie musisz. W jednym dniu odwiedziliśmy bar Dogma dwa razy. Popołudnie spędziliśmy na zewnątrz, a wieczór przesiedzieliśmy w środku. Lokal urządzony jest w stylu lat dwudziestych.

Nasi koktajlowi faworyci to:

Agnieszka – Japanese Blossom, Chris – Bloody Mary

Innym fajnym miejscem w Antwerpii, które odkryliśmy to bar/ kawiarnia Pavlova, gdzie serwowane są przepyszne desery na bazie bezy, których nazwa pochodzi od rosyjskiej baletnicy Anny Pavlovej. Na talerzu klasyczna Pavlova z dodatkiem czerwonych owoców, 

Jak Belgia to oczywiście przepyszne gofry, po które warto udać się do House of Waffles. W restauracji istnieje możliwość zamówienia gofrów zarówno na słodko, jak i słono. Nasze wybory były w wersji słonej.

Kolacje zjedliśmy w restauracji, która przeniosła nas w bardziej dzikie klimaty. Dania były smaczne więc myślę, że i to miejsce z czystym sumieniem możemy każdemu polecić.

Każda wizyta u naszych przyjaciół w Delft zawsze kończy się pamiątkowym selfie w pociągu lub jak w tym przypadku w autobusie.

Weekend z młodszą siostrą 🙂 Spacer po plaży w Hoek van Holland, BBQ i nocne pieczenie owocowej tarty.

23 czerwca odbył się w Maassluis tzw, Meezingspektakl, coroczne wydarzenie muzyczne organizowane głównie z myślą o seniorach. Poza spektaklem można było również poobserwować najróżniejsze łodzie zdobione kwiatami, roślinami i warzywami, które wzięły udział w corocznym wydarzeniu Varend Corso Westland.

Prawie 30 stopni a im się zachciało marshmallow z ogniska

Zadania sprawiedliwie podzielone: On stworzył Save The Date ona znaczek pocztowy i deskę pełną pyszności 😀

Były pąki, był kwiat jest i smaczny owoc 🙂 #polskawiśienka

Laat een reactie achter

Het e-mailadres wordt niet gepubliceerd. Vereiste velden zijn gemarkeerd met *