U drzwi peruwiańskiej Amazonii w Iquitos

Witaj w północno wschodnim Peru gdzie znajduje się Iquitos, zupełnie odcięte od reszty kraju największe miasto na świecie, do którego nie można dotrzeć drogą lądową. Dostępne jedynie łodzią i samolotem miasto portowe, które położone jest w głębi tropikalnego lasu deszczowego znane jest jako brama do niezapomnianych przeżyć w dżungli peruwiańskiej Amazonii. Mocno tropikalny klimat miasta Iquitos jest odczuwalny już zaraz po wyjściu z samolotu. Cały czas jest tutaj ciepło i wilgotno! Głównymi środkami transportu w Iquitos są skutery i tuk-tuki. Rzadko widuje się samochody. Przygotuj się na mam nadzieje ciekawy wpis z naprawdę wyjątkowego miejsca na świecie.

Lot nad lasem deszczowym i lądowanie w gorącym Iquitos tuż po wschodzie słońca 🙂

Historia i współczesność miasta

Miasto zostało założone pod koniec XVIII wieku przez zakon jezuicki, który stworzył osadę jako stację misyjną ułatwiającą nawracanie “nieposłusznych” mieszkańców pochodzenia autochtonicznego. Pod koniec XIX wieku, w okresie amazońskiego boomu kauczukowego, miasto stało się centrum eksportu produkcji kauczuku z dorzecza Amazonki do Europy i było siedzibą firmy Amazon Company (PAC), która w warunkach zbliżonych do niewolnictwa przy użyciu siły wykorzystywała miejską ludność do pozyskiwania surowca z drzew otaczających miasto. Popyt na kauczuk kosztem okrutnej eksploatacji lasów Amazonii doprowadził nie tylko do ogromnego rozwoju miasta, ale przede wszystkim do zagłady wielu plemion Indian. Jeden z najokrutniejszy z baronów, peruwiański biznesmen Julio Cesar Arena del Aguila przyczynił się do śmierci aż 20 tysięcy tubylców.

Do dziś w głębi Amazonii żyją tzw. Uncontacted, czyli plemiona izolowane, które w strachu przed “zewnętrznym” światem unikają kontaktu z cywilizacją. Na całym świecie istnieje ponad 100 ludów tubylczych, czyli plemion bez kontaktów z obcymi, które są niezwykle ważną częścią różnorodności ludzkości. Tam, gdzie ich prawa są szanowane, plemiona się rozwijają, jednak ich przetrwanie jest zagrożone przemocą, chorobami i rasizmem. 

W 2013 roku odosobnione plemię peruwiańskie po raz drugi próbowało nawiązać kontakt z cywilizacją próbując przekroczyć rzekę Las Piedras. Nie jest do końca wiadomo co spowodowało pojawienie ponad 100 członków klanu Masho-Piro, ale na pewno doprowadziło to do napiętej sytuacji w wiosce tuż nad rzeką. Całą sytuację, można odświeżyć sobie wraz z nagraniem video tutaj (https://www.nbcnews.com/sciencemain/isolated-peruvian-tribe-tries-make-contact-sparking-standoff-6c10962822)

Po upadku przemysłu gumowego wielu robotników i kupców opuściło Iquitos. W XX wieku miasto i region Iquitos zróżnicowało swoją gospodarkę. Region zaczął eksportować drewno, ryby, ropę, minerały i płody rolne. Obecnie to turystyka jest najważniejszym źródłem dochodów metropolii a co ciekawe miasto nie podlega władzy państwowej i nie ma obowiązku płacenia podatków, toteż często nazywane jest “miastem wolności.

Atrakcje Iquitos

Pomimo całkowitej izolacji na pierwszy rzut oka Iquitos wygląda jak normalne południowoamerykańskie miasto, z tym że po spędzeniu całego dnia lub chociaż kilku godzin we wspomnianym miejscu szybko można dostrzec różnicę pomiędzy Iquitos a resztą miast peruwiańskich. 

Najciekawsze budowle  świadczące o bogactwie z okresu boomu kauczukowego znajdują się wokół Plaza de Armas, centralnego placu w Iquitos. Tutaj znajduje się również wiele restauracji, hoteli oraz sklepów. Im dalej od Plaza de Armas, tym budowle są uboższe. 

Główną atrakcją Iquitos poza oczywiście amazońskim lasem deszczowym jest Casa de Fierro (żelazny dom), zaprojektowany przez projektanta wieży Eiffla, Gustava Eiffela. 

Iquitos zwiedziliśmy w towarzystwie przewodnika z grupy Grand Amazon Tours, który po odebraniu nas z lotniska, zabrał nas najpierw na pyszne lokalne śniadanie do małej restauracji, a następnie oprowadził po mieście. Po kilkugodzinnym zwiedzaniu wraz z Antonio (nasz przewodnik) udaliśmy się w miejsce skąd wspólnie popłynęliśmy w głąb peruwiańskiej puszczy, o której będzie kolejny wpis :). Na zdjęciach poniżej przedstawiam fotorelację z naszego pobytu w mieście tuk-tuków 🙂

 

Zwiedzanie rozpoczęliśmy od małego zielonego parku w sercu Iquitos czyli placu głównego Plaza de Armas, z którego różnymi uliczkami docieraliśmy w najciekawsze miejsca miasta.

Obeslico de los Heroes to pomnik zbudowany w 1898 roku, aby oddać hołd członkom Peruwiańskich Sił Zbrojnych pochodzenia Loreto, którzy zgineli w wojnie na Pacyfiku.

Catedral San Juan Bautista/ Katedra Św. Jana Chrzciciela to ważny i główny kościół katolicki w stylu neogotyckim zwany również Katedrą Iquitos. 

Gdzieś na skrzyżowaniu ulic wokół placu głównego.

Niektóre sztuki uliczne, które można zobaczyć na murach w Iquitos mają motywy amazońskie i tubylcze.

Ładne i kolorowe budynki w Iquitos o różnych stylach architektonicznych, które dzisiaj nadają miastu fajny klimat, ale jednocześnie przypominają mieszkańcom o mrocznej historii i okresie, w którym producenci gumy zniewalali pierwotnych mieszkańców.

Chyba najbardziej fascynująca budowla w Iquitos, Casa de Fierro, żelazny dom, który rozpoczął swoje życie w Paryżu we Francji. Obiekt został zaprojektowany i zbudowany przez francuskiego architekta Gustave’a Eiffla, twórcy Wierzy Eiffela. Miasto zakupiło i importowało budowlę w częściach w 1890 roku w okresie, kiedy było jednym z najlepiej prosperujących miast Ameryki Południowej.

Obecnie w tej wyjątkowej żelaznej budowli znajdują się sklepy oraz restauracja, którą bardzo polecam odwiedzić, bo jedzenie jest pyszne a wnętrze zachwyca. Ze względu na zanieczyszczenia spowodowane jazdą setek tuk-tuków sugeruję najpierw zjeść obiad w środku, a następnie ewentualnie przenieść się na balkon skąd mamy przestronny widok na cały plac.

Restauracja w budynku Casa de Fierro

Zamówione przez nas dania

Casa de Fierro podczas wieczornego spaceru

Widok na Plaza de Armas z balkonu budynku Casa de Fiero

Spacerując promenadą Tarapaca dotarliśmy do miejsca z małym sklepikiem, w którym można było zakupić nietypowe pamiątki. Na zdjęciu ususzona pirania.

Kolejny luksusowy i imponujący budynek, świadczący o bogactwie miasta w czasach boomu kauczuku. Kolorowe płytki, które zdobią obecnie Muzeum Kultury Amazońskiej przybyły do Iquitos aż z Portugalii.

Podążając ulicą na skrzyżowaniu ulic Putumayo i Malecon Tarapaca wróciliśmy do centrum skąd samochodem ruszyliśmy w dalszą podróż. Po drodze minęliśmy bardzo fotogeniczny, choć opuszczony zrujnowany dom z drewna.

Kilka kadrów uchwyconych zza szybki auta.

Ze względu na położenie miasta asortyment w sklepach w Iquitos jest dość ograniczony. Konsekwencją tego jest ogromna liczba targowisk gdzie każdego ranka można kupić lub zamówić świeże produkty pochodzące z dżungli. Jednym z najbardziej znanych i szokujących targowisk jest targ Belen. Osobiście nie zwiedziliśmy targu. Czy żałujemy? Ciężko powiedzieć, gdyż targ słynie z nietypowych produktów, które z etycznego i ekologicznego punktu widzenia mogły wywołać w nas nieprzyjemne emocje. 

Podążając drogą do miejsca skąd popłynęliśmy Amazonką do naszej loży w dżungli zatrzymaliśmy się w miejscu, gdzie mogliśmy zobaczyć jak wygląda typowy lokalny targ. I myślę, że to nam zupełnie wystarczyło 🙂

Inne ciekawe atrakcje w regionie Iquitos, na które warto zwrócić uwagę to:

Monkey Island/ La Ista de los Manos. Około 30 km w górę rzeki od Iquitos znajduje się Isla de Los Monos (Wyspa Małp), organizacja utworzona w 1997 roku w celu ratowania osieroconych małp przed nielegalnym handlem jako zwierzęta domowe lub żywność. Wszystkie niezbędne informacje dotyczące tej atrakcji znajdziesz tutaj.

Targ Belen, czyli ten bardzo nietypowy targ. Oprócz wszelkich owoców, przypraw i ziół leczniczych pochodzących z dżungli, na targu można znaleźć wszelkie gatunki ryb oraz mięso zagrożonych gatunków dzikich zwierząt takich jak: kajmany, leniwce, tapiry, pekari i żółwia. Uwaga: ze względu na bezpieczeństwo poleca się okolice Belen odwiedzić tylko z przewodnikiem. Spotkaliśmy ludzi, którzy zwiedzali targ z dwoma lokalnymi ochroniarzami, więc wydaje mi się, że nie jest to po nic. Wycieczki z przewodnikiem na targ Belen znajdziesz tutaj.

Wycieczki do ucywilizowanych społeczności tubylczych. Dzięki tego typu wycieczkom możesz poznać zwyczaje przodków najbardziej znanych społeczności takich jak: Yaguas, Capanahua, Boras, Jibaros, Okaina czy Remiyakus. Wszystkie niezbędne informacje dotyczace atrakcji znajdziesz tutaj.

Canopy Walkway to (most) taras widokowy na wysokości 26 metrów skąd rozpościera się wspaniały widok na las deszczowy i Amazonkę. Wszystkie niezbędne informacje dotyczące atrakcji znajdziesz tutaj.

Ogród motyli Pilpintuwasi to dom różnorodnych motyli oraz amazońskie centrum ratowania zwierząt. Wycieczki do grodu motyli znajdziesz tutaj.

Laat een reactie achter

Het e-mailadres wordt niet gepubliceerd. Vereiste velden zijn gemarkeerd met *