Długi weekend w belgijskich Ardenach. Jak spędzić czas? Informacje praktyczne & plan na 4 dni.

Belgijskie Ardeny to mocno zalesione niskie pasmo górskie, które rozciąga się od południowo-wschodniej Belgii i Luksemburga po północną Francję i Eifel w Niemczech. Największa część Ardenów znajduje się na południu Belgii, a dokładniej na południu Walonii, i to chyba dlatego Belgijskie Ardeny często nazywane są zielonymi płucami Belgii. 

Od północy i zachodu góry opływa rzeka Moza. Średnia wysokość gór ardeńskich to około 400-500 metrów. Najwyższym szczytem jest Signal de Botrange sięgający 694m n.p.m (najwyższy szczyt Belgii). 

Belgijskie Ardeny zajmują duży obszar i oczywiście nie sposób jest zobaczyć wszystkich atrakcji zaledwie w jeden weekend. Jest to fajne miejsce, do którego warto wracać. Jeśli mieszkasz w Holandii to belgijskie Ardeny będą dla Ciebie idealnym miejscem na weekendowy wypad. Gwarantuję, że gdy tylko opuścisz Holandię ujrzysz zupełnie inny krajobraz i zapragniesz nowych przygód, dlatego też dzisiaj przychodzę do Ciebie z listą atrakcji, które mogą zamienić nudny weekend w fajne krótkie wakacje. 

Lista rzeczy, które można zrobić w 4 dni w belgijskich Ardenach

1. Spędź południe na świeżym powietrzu i relaksuj się przyjemnym spacerem w dolinie Hoëgne. 

Hoegne
Spacer szlakiem Hoegne w belgijskich Ardenach

2. Wykonaj ekscytujący spacer Rochehaut znany również jako spacer o numerze 43 w Rochehaut.

Więcej na temat wędrówek po lasach w Ardenen znajdziesz tutaj.

3. Odkryj Dinant.

Przejdź się  sławnym mostem Charlesa de Gaulle’a. Zjedz pyszny lunch w uroczej restauracji Solbrun, ciesz się pięknymi widokami z Cytadeli Dinant, kup na spróbowanie kilka specjalnych piw w sklepie A c’t’heure dinant oraz tradycyjne ciastko w piekarni Patisserie – boulangerie et fabrique de couques Jacobs. 

 

Dinant

Dinant 

Cytadela Dinant to obowiązkowe miejsce do odwiedzenia podczas zwiedzania miasta. 

Dinant

Pyszna kawa, śniadania i lunche w każdej odsłonie. Przyjemna restauracja Solbrun od razu przypadła nam do gustu. Tutaj zapoznasz się z ardeńskimi smakołykami.

Co zabrać ze sobą z Belgii?

Oczywiście specjalne piwa 🙂 W Ardenach można znaleźć wiele browarów, które stanowią integralna część kultury. W sklepie A c’t’heure Dinant zostaliśmy bardzo przyjemnie obsłużeni i kupiliśmy kilka różnych piw do domowej degustacji. Myślę, że następnym razem wykonamy jakiś ciekawy szlak tematyczny po browarach 😉

Dinanse ciastko

Couque de Dinant (ciastko Dinant) to lokalna specjalność Dinant miasta Walonii. Ciastko zrobione jest z mąki pszennej i miodu bez dodatku wody, co sprawia, że po upieczeniu w specjalnych drewnianych formach ciastko jest twarde jak skała. Staraj się nie gryźć ciastka, ponieważ ryzykujesz na nim złamanie zębów. Połam ciastko i pozwól niech jego kawałki rozpływają się w Twoich ustach jak cukierek.

4. Wjedź do Dinant od południa i natknij się na Bayard Rock, iglastą skałę sięgającą około 40 metrów. 

Wokół skały krążą różne mity jednak w rzeczywistości skała została rozdzielona w XIV wieku przez wojska Ludwika XIV, które chciały uprościć w ten sposób dojazd do miasta. Między dwiema formacjami skalnymi biegnie droga główna prowadząca do historycznego centrum Dinant.

5. Wybierz się na długi spływ kajakowy w sercu doliny Lesse. 

Więcej na temat szlaków Hoëgne, Rochehaut oraz spływu kajakowego znajdziesz tutaj.

Kajakiem w Belgijskich Ardenach, Dinant

6. Zrób selfie na tle bajkowego Château de Walzin, jednego z najpiękniejszych zamków w Ardenach.

7. Zajrzyj do Jaskiń Han znanych jako jeden z największych kompleksów jaskiń w Europie.

Naciekowe Jaskinie Han znajdują się w małej wiosce Han-sur-Lesse i są naprawdę  fascynujące. Jaskinie zostały całkowicie wyrzeźbione przez rzekę Lesse, która biegnie przez masyw wapienny Boine i całkowicie przecina jaskinie. Woda kapie z góry na dół, a ponieważ w wodzie tej zawarte jest wapno, zarówno pod sufitem, jak i na dnie jaskiń tworzą się wyjątkowe formacje skalne w formie stożków zwanych stalaktytami i stalagmitami. 

 

Stalaktyty przypominają sople zwisające ze szczytu jaskini, ale są wykonane z kamienia. Kiedy woda deszczowa powoli kapie ze szczytu jaskini, rozpuszczają się w nie minerały. Woda paruje, gdy spływa, a rozpuszczone minerały pozostają i skamienieją się w stalaktyty. 

Jeśli krople wody spadną na ziemie jaskini, wówczas może zdarzyć się ten sam proces, z tym że stożki tworzą się od podłoża w górę. Skamieniałe stożki wyrastające z ziemi nazywane są stalagmitami.

Jaskinie Han, Grotten van Han

Stalaktyty i stalagmity rosną kilka centymetrów na wiek, to co mogliśmy podziwiać w jaskiniach Han natura tworzyła przez wiele milionów lat.

Jaskinie Han, Grotten van Han

W jaskini panuje ciągła temperatura 13 stopni. Jest wilgotno i ciemno, warunki idealne dla nietoperzy, które udało nam się zresztą zobaczyć stojąc właśnie w tym miejscu. Cała wycieczka odbywa się w grupie z przewodnikiem.

8. Odwiedź Durbuy.

Przespaceruj się krętymi alejkami średniowiecznego miasteczka i wypij drinka serwowanego przez piratów z baru Tortuga.

Więcej na temat miasteczek Dinant i Durbay znajdziesz tutaj.

Informacje praktyczne & Przykładowy rozkład atrakcji na 4 dni (włącznie z podróżą z Holandii)

Dzień pierwszy: Wyjazd z Holandii, spacer szlakiem w dolinie Hoëgne (adres na parking i punkt początkowy szlaku tutaj), dojazd do Tiny House.

Dzień drugi: Spływ kajakowy (w naszym przypadku trasa najdłuższa 21 km, Ty możesz skorzystać z krótszych tras 12 km lub 9 km. Rezerwacji kajaków dokonaliśmy tutaj) późniejszy lunch w Dinant, kolacja w domu, wieczorna wycieczka na spacer i drinka w Durbay.

Dzień trzeci: szlak Rochehaut inaczej znany jako szlak 43, lunch w restauracji Point de vue (restauracja posiada spory taras, z którego rozpościera się piękny widok na dolinę). Wizyta w Jaskini HAN, bilety można nabyć tutaj.

Dzień czwarty: Opuszczenie Tiny House, wycieczka do punktu widokowego na zamek Walzin (adres tutaj), zwiedzanie Dinant (wjazd na Cytadela Dinant, spacer mostem Charlesa de Gaulle’a, zakupy w sklepach i wyjazd powrotny do Holandii).

Bezpłatny parking znajduje się w pobliżu starego więzienia na Place d’Armes (12 minut spacerkiem od mostu Charlesa de Gaulle’a)

WSKAZÓWKI: Nasze dni w Belgijskich Ardenach przebiegały dokładnie tak jak to wyżej wymieniłam, Ty oczywiście możesz ułożyć plan pod siebie. Proponuję jednak odwiedzenie jaskiń w godzinach późniejszych, masz wtedy większą szansę na mniejszy tłok. My skorzystaliśmy z ostatnich godzin zwiedzania, a rezerwacji dokonaliśmy online po wykonanym wcześniej spacerze 43.

Jeśli chodzi o kajakowanie to sezon jest od końca marca do końca października. Wszystkie dodatkowe i ważne informacje znajdziesz tutaj).

Gdzie spać?

Lubisz wyjątkowe noclegi? Jeśli tak to zachęcam Cię do wypróbowania czegoś innego, a mianowicie Tiny House. Mały, miły domek na kółkach z przyjemnym ogrodem i tarasem tylko dla Ciebie. 

Więcej na ten temat znajdziesz tutaj.

2 gedachten over “Długi weekend w belgijskich Ardenach. Jak spędzić czas? Informacje praktyczne & plan na 4 dni.”

  1. Ciekawie opisujecie przygodę i trasy. Ale przesadzacie ze swoimi selfie. Ma to być reportaż z regionu czy album z Waszymi buźkami? Wystarczyłoby jedno Wasze zdjęcie, a nie każde gdzie Wasze twarze dominują. Wygląda trochę narcystycznie. Może jednak tak trzeba ?

    1. Hej Witold dziękuje za odwiedzenie bloga i komentarz :). No trochę się w tym wpisie selfiaków nazbierało (masz rację), ale co ja zrobię, że je się najłatwiej i najszybciej cyka, a do tego wychodzimy na nich całkiem, całkiem 😀 . Ardeny podzieliłam na więcej wpisów, tam znajdziesz więcej zdjęć reportażowych. Ten wpis potraktuj z przymrużeniem oka, zwłaszcza, że nie jest to profesjonalny blog podróżniczy, a raczej małe hobby, gdzie wrzucam wszystko, co mi się podoba, nie myśląc o tym, że komuś może się to nie podobać ;). Chciałabym Ci napisać, że postaram się coś zmienić, ale obawiam się, że to mi nie wyjdzie, bo ja uwielbiam selfie haha Pozdrawiam.

Laat een reactie achter

Het e-mailadres wordt niet gepubliceerd. Vereiste velden zijn gemarkeerd met *