Peru to kraj, który charakteryzuje się dużą różnorodnością niesamowitych krajobrazów, a jedną z najbardziej popularnych wycieczek jednodniowych jest zdecydowanie ta, która prowadzi do Rainbow Mountain, czyli Tęczowej Góry, która znajduje się na półkuli południowej we wschodniej części Ameryki Południowej.
Jeszcze kilka lat temu Tęczowa Góra była pokryta warstwą śniegu i lodu. Globalne ocieplenie i zmiany klimatyczne spowodowały, że śnieg stopniał odsłaniając tym samym barwną formację skalną, która w ostatnich latach stała się jedną z najbardziej odwiedzanych atrakcji turystycznych w całym kraju.
Jeśli szukasz niezapomnianego trekkingu to wyprawa do peruwiańskiego cudu natury o unikalnych cechach będzie strzałem w dziesiątkę, ale pamiętaj też, że wizyta w Tęczowej Górze nie będzie kompletna bez zobaczenia krajobrazu Red Valley, czyli Czerwonej Doliny.
Jednodniowa wycieczka do Rainbow Mountain i Red Valley
Tereny Tęczowej Góry i Czerwonej Doliny są częścią społeczności Pampachiri oraz Chillihuani i obejmują obszar pasma górskiego Vilcanoto i góry Ausangate, która ma 6384 m n.p.m i jest najwyższą górą w rejonie Cuzco.
Dla większości podróżników bazą wypadową do Tęczowej Góry jest Cuzco. Naszym punktem startu była wioska Checacupte, z której jeszcze przed świtem wyruszyliśmy drogą 124 w kierunku szlaku, który zaprowadził nas wysokość 5010 metrów nad poziomem morza w celu podziwiania fenomenalnej formacji skalnej, jaką niezaprzeczalnie jest Tęczowa Góra.
Droga z Checacupte zajęła nam około 1.5 godziny. Po dotarciu na parking Rainbow Mountains (nie mylić z parkingiem Rainbow Mountain Cusipata Trail), zjedliśmy śniadanie, które przygotowała dla nas właścicielka hotelu Casona Checacupe, a następnie Chris przystąpił do wymiany opony, bo niestety po drodze złapaliśmy przysłownego kapcia 🙂 Po sprawnej akcji i ogarnięciu sytuacji z autem w końcu mogliśmy ruszyć w trekking.
Tak jak nie jedna droga prowadzi do Rzymu, tak i nie jedna droga prowadzi do Góry Tęczowej. W zależności od tego, który szlak wybierzesz, będziesz do Góry Tęczowej zbliżać się z różnych stron. Z tego, co zauważyliśmy obecnie najpopularniejszą wędrówką jest szlak zaczynający się przy parkingu Rainbow Mountain Cusipata Trail Parking. My zdecydowaliśmy się rozpocząć nasz trekking szlakiem prowadzącym z parkingu Rainbow Mountain i ten pomysł był świetny, bo, pomimo iż ta droga do Góry Tęczowej była całkiem sporo dłuższa to podczas naszej wędrówki na szlaku oprócz uroczych alpak i kilku lokalnych mieszkańców nie spotkaliśmy ani jednego turysty.
Pierwsza część wędrówki do Góry Tęczowej jest płaska i bez wzniesień, i gdyby nie fakt, że z każdym kolejnym krokiem nasza wysokość wzrasta a ilość tlenu w powietrzu maleje, to można by było uznać, że szlak jest całkiem łatwy. Jednak nie da się ukryć, duża wysokość nad poziomem morza znacznie utrudnia wędrówkę i chociaż różnica wzniesienia od punktu początkowego (około 4300 m n.p.m) do punktu końcowego (5000 m n.p.m) nie jest mocno imponująca to nie nachylenie szlaku, lecz jego wysokość zwiększa wyzwanie związane z wędrówką i powoduje, że trasa wcale do łatwych nie należy.
Długość szlaku, którym podążaliśmy to 4.8 km. Po niecałym kilometrze zostaliśmy zatrzymani przez lokalnych mieszkańców z prośbą o uiszczenie opłaty wstępu na teren doliny. Nie była to duża kwota, ale jeśli podróżujesz bez zorganizowanej wycieczki, to musisz pamiętać, aby mieć przy sobie gotówkę. Generalnie to bez znaczenia jak podróżujesz, zawsze staraj się mieć przy sobie jakąś niewielką kwotę w formie gotówki.
Wędrówka z parkingu gdzie zostawiliśmy auto do miejsca poniżej na zdjęciu zajęła nam niecałe dwie godziny i uważam, że to naprawdę rewelacyjny czas, chociaż muszę przyznać, że taki czas uzyskaliśmy kosztem zdjęć, gdyż zdjęcia ze szlaku robiłam dopiero w drodze powrotnej.
Miejsce, gdzie emocje doprowadziły do łez!
Odkrywanie Rainbow Mountain, czyli Tęczowej Góry
A oto i ona, niesamowita Góra Tęczowa, znana również jako “Vinicunca” lub “Montana de Siete Colores” co oznacza Górę siedmiu kolorów. Góra wznosi się na 5200 m n.p.m i posiada charakterystyczne smugi o różnorodnej barwie.
Niezwykłe kolory Tęczowej Góry są wynikiem działania różnych minerałów naniesionych przez wody pasma górskiego, a także wiatr i wilgotność, które wywołały proces utleniania.
Kolor czerwony wynika z obecności żelaza, kolor różowo-fioletowy powstał z manganu, kolor żółty z siarki, a biel z węglanu wapnia. Odcienie zieleni i błękitu powstają w wyniku obecności miedzi i jej utleniania, natomiast brąz i czerń wynikają z połączenia magnezu i różnych skał, w tym granitu i minerałów.
Co ciekawe kolory, które okrywają górę, zmieniają się w ciągu roku, a nawet i w ciągu dnia. Dominujący kolor, który można zobaczyć w danej chwili zależy od klimatu. Jeśli pogoda jest mniej sprzyjająca barwy są ciemniejsze. Światło słoneczne i pogodne dni sprawiają, że kolory góry są znacznie jaśniejsze.
Kolejną ciekawostką jest to, że Tęczowa Góra ma aż sześć różnych nazw. Jak wiadomo Peru jest krajem wielokulturowym, gdzie poza hiszpańskim mówi się również w języku keczua i ajmara, a to z kolei doprowadziło do odmiennego nazywnictwa Teczowej Góry.
Nazwy Góry Tęczowej (jężyk angielski, polski i hiszpański):
1. Color Mountain / Kolorowa Góra / La montana de colores
2. Rainbow Mountain / Tęczowa Góra / La montana arcoiris
3. Red Hill / Czerwone Wzgórze / Cerro colorado
4. Seven color mountain / Siedmiokolorowa Góra / La montana de los 7 colores
5. Vinicunca / Winicunca / Vinicunca
6. Winikunka / Winikunka / Winikunka
Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak ta dziewczyna była szczęśliwa. Żeby zrobić takie zdjęcie, musisz wejść na szczyt góry, która znajduje się naprzeciwko góry Vinicuncia
Na zdjęciu widok na szlak, którym podąża większość turystów
Po napawaniu się całą scenerią zeszliśmy z punktu widokowego, do części gdzie miejscowe kobiety sprzedawały mate de coca, czyli gorącą herbatę, a także wodę, przekąski i inne lokalne potrawy.
Odkrywanie Red Valley czyli Czerwonej Doliny
Jak już wcześniej wspomniałam wyprawa do Tęczowej Góry nie byłaby kompletna bez wykonania szlaku do Czerwonej Doliny. Tęczowa Góra robi wrażenie, oczywiście jest niesamowitym cudem natury, jednak przyznam szczerze na mnie większe wrażenie zrobiła Czerwona Dolina.
Czerwona Dolina to obszar sąsiadujący z Tęczową Górą, ale wygląd krajobrazu mocno różni się od tego, co mogłeś zobaczyć na zdjęciach powyżej. Kolory tworzące Czerwoną Dolinę to bujne i głębokie odcienie czerwieni z domieszką zieleni i żółci. Szlak do punktu widokowego nie jest trudny i chociaż wydaje się długi to tak naprawdę nie zajmuje więcej niż pół godziny.
Czerwona Dolina nie jest tak popularna, jak Tęczowa Góra, co przyznam szczerze było nam na rękę, bo droga na szlaku była praktycznie pusta.
Po drodze mijamy wspaniale ośnieżone szczyty…
… aż w końcu docieramy do punktu widokowego
Nasza reakcja? WOW! Gdzie my jesteśmy???
Wyobraź sobie, że ten krajobraz rozciąga się na kilkanaście kilometrów, a to, co widzisz na zdjęciach jest jedynie małym, biednym kadrem tego, co stworzyła natura.
PERU jesteś niepojętnie piękne! #loveyou
O czym warto pamiętać?
I jeszcze na koniec kilka kadrów z drogi powrotnej oraz przydatnych informacji. Enjoy!
W zależności od warunków pogodowych zadbaj o odpowiednią odzież. Na szlaku regularnie mierzyliśmy się z zimnym i ciepłym powietrzem. Ubierz się zatem warstwowo, przyszykuj warstwy (koszulka termiczna, polar, wiatrówka), które łatwo możesz ściągnąć, gdy zrobi się ciepło i z powrotem założyć, jeśli zmarzniesz.
Pamiętaj o czapkach. Na szlak zabraliśmy ze sobą czapki zimowe oraz czapeczki z daszkiem. Obie się przydały!
Dobre i wygodne buty to podstawa każdego trekkingu. Nie zapominaj o tym!
Zabierz ze sobą okulary przeciwsłoneczne.
Dbaj o nawadnianie. Zbierz wystarczająca ilość wody.
Chroń się przed słońcem stosując krem z filtrem.
Pamiętaj o tym, aby posiadać przy sobie pieniądze w gotówce.
TEN WPIS JEST CZĘŚCIĄ SERII POSTÓW NASZEJ PODRÓŻY PO PERU KTÓRĄ ODBYLIŚMY W 2022 ROKU